Każdy z nas
z rana popatrzył w okno, jaka jest pogoda. Miało być od dziś słonecznie. I było
piękne słońce. Nareszcie.
Przed
południem nie było jeszcze tak ciepło, aby iść na plażę, więc mieliśmy zajęcia
w ośrodku. Omówiliśmy kolejne, już dziewiąte przykazanie „Nie pożądaj żony
bliźniego swego”. Jak zwykle obejrzeliśmy krótki, tematyczny i film i
posłuchaliśmy co nam ojciec Grzegorz powie na ten temat. Potem kto miał ochotę
na sport to poszedł z wychowawcami na boisko grać w piłkę,
a inni co zostali grali w gry planszowe i robili biżuterię z koralików.
a inni co zostali grali w gry planszowe i robili biżuterię z koralików.
Po obiedzie mogliśmy
w końcu pójść na plażę. Było tak ciepło, że udało nam się nawet kąpać
w morzu. W końcu też po to przejechaliśmy te 700 kilometrów.
w morzu. W końcu też po to przejechaliśmy te 700 kilometrów.
Wieczorem
mieliśmy dyskotekę.
Czas bardzo
szybki płynie, jeszcze zostały nam tylko dwa wspólne dni i powrót.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz