Poranek
niedzielny na kolonii jest fantastyczny. Wstaliśmy godzinę później niż zwykle i
nie było gimnastyki porannej. Po śniadaniu wspólnie uczestniczyliśmy we Mszy
Śwętej i poszliśmy na lody.
Po obiedzie,
korzystając z pięknej pogody, poszliśmy na plażę. Słońce pięknie świeciło, woda
była zimna tylko chwilę, dopóki się nie zanurzyliśmy.
Wieczorem
obejrzeliśmy film „Zaplątani”, potem trochę pośpiewaliśmy i po modlitwie
poszliśmy spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz